Kontakt
Facebook
Każdy z pewnością miał taki moment w swoim życie, gdzie muzyka bardziej lub mniej świadomie wpływała na decyzje o wejściu na daną stronę, reklamę lub po prostu wejścia do jakiegoś sklepu. Choć nie jest ona widoczna dla oczu (z wyjątkiem Mozarta, który widział jej kolory), możemy ją nie tylko słyszeć, ale odczuwać również całym ciałem. Spece od marketingu o tym wiedzą i od dawna zgłębiają wszystkie tajniki perswazji muzycznej w celu zdobycia jak największej przychylności odbiorców. Odpowiednio użyte narzędzia audiomarketingowe mogą pomóc zdobyć klienta nie mniej skutecznie niż inne środki promocji i reklamy.
Muzyka jako narzędzie marketingowe. Skąd się wzięła?
Dźwięki od prastarych lat były elementem różnych wydarzeń. Często używano ich do zwrócenia uwagi na jakąś sytuację, np. w celach ostrzegawczych, podkreślenia ważności chwili, podczas różnych uroczystości itp. Co prawda nikt nie ma dokładnej wiedzy od kiedy „dźwięk” przeistoczył się w muzykę, ale byłoby grzechem nie użyć mocy tego rodzaju nośnika w komunikacji marketingowej.
Oficjalnie potencjał marketingowy w muzyce został zauważony na początku ubiegłego wieku. Wówczas generał Stanów Zjednoczonych George Owen Squier, autor wielu wynalazków i patentów, stworzył technikę multipleksową pozwalającą na przenoszenie wielu sygnałów jednym przewodem. Odkrycie to zrewolucjonizowało możliwości komunikacyjne. Choć ten multipleksowy patent został sprzedany w 1922 roku, generał wciąż wykorzystał potencjał multipleksu i założył firmę Wired Radio. To właśnie ta firma w 1934 roku wprowadziła w przestrzeń publiczną ścieżkę muzyczną zwaną „Muzakiem”, która do dzisiaj wpisana jest w życie wielu ludzi.
Muzak na początku był przesyłany na urządzenia związane z patentami Squiera, wtedy nie był jeszcze tak popularny jak klasyczne utwory z ogólnodostępnego radia. Jednak po zmianie sposobu dystrybucji firmy, stawał się on coraz bardziej popularny w hotelach, restauracjach i innych miejscach zbiorowych. Po jakimś czasie badania dowiodły, że tego rodzaju muzyka podnosi produktywność, morale pracowników o wiele bardziej niż dźwięk z klasycznego radia. Kilka lat później ścieżka dźwiękowa Muzaka zaczęto stosować w sklepach jako narzędzie audiomarketingowe. Zależnie od rodzaju miejsca sprzedaży, klientów, asortymentu sklepu istnieje możliwość odpowiedniego dobrania utworów muzycznych, tworząc nastrój sprzyjający większym zakupom.
Obecnie Muzaki podzielone są na 45 różnych kategorii, między innymi na muzykę lekką, ciężką, powolną, szybką, wesołą, smutną, męską, kobiecą itd. Pozwala to urozmaicać playlisty dopasowane do każdego miejsca i skłonić do większych zakupów.
Muzyka w Internecie i przestrzeni publicznej – jaką wybrać?
Obecnie Muzak to nie tylko playlista, którą można usłyszeć w miejscach fizycznych, ale również umieszcza się ją na witrynach internetowych. Wiele stron internetowych, a także kanałów social media i wirtualnych aplikacji stosuje muzykę jako integralną część komunikacji na każdym etapie poznawania firmy oraz użytkowania produktu i usług. Sukces tego rodzaju integracji narzędzi internetowych z muzyką zależny jest od odpowiedniego pozycjonowania- znajomości grupy docelowej, umiejętności dobrania komunikatu do niej oraz naszego celu . Użytkownicy doceniają marki, które dzielą się utworami muzycznymi w mediach społecznościowych. Pozwala to na mocniejszą integrację, poprzez wzmocnienie więzi. Ten sposób umożliwi odpowiednio trafić w gust wybranej grupy, która dzięki temu zauważy, że istnieją jeszcze „jednostki”, które myślą podobnie.
Nie możemy jednak zapomnieć, że zarówno w przestrzeni publicznej, jak i wirtualnej ważna jest muzyka dobrana do miejsca:
* muzyka relaksacyjna – jeżeli chcemy wypełnić ciszę i dodać otuchy, np. w szpitalach, hotelach (także na stronach internetowych tego typu miejsc) oraz miejscach pracy,
* muzyka energiczna lub spowolniona – można stosować ją gdy chcemy wprowadzić w odpowiednią atmosferę (nastrój) i utożsamić z marką zarówno w przestrzeni publicznej, jak i wirtualnej.
W wielu branżach nie ma sztywnego podziału. W restauracjach, sklepach odzieżowych możemy spotkać utwory rożnego rodzaju – spokojne i energiczne, różne rodzaje muzyki. W większych marketach można zauważyć tendencje do nieco powolniejszych rytmów. Zabieg ten stosowany jest po to, by dłuzej pozostać w sklepie i skłonić do większych zakupów. Według badań aż 85% klientów zwraca uwagę na muzykę!. W związku z tym, każdy poważny przedsiębiorca powinien zastanowić się czy nie wprowadzić tego elementu w przestrzeń swojej marki.
