Slogan to bardzo ważny element kampanii reklamowej. Jest to hasło reklamowe ,które odpowiada za identyfikację marki w oczach klientów. Dobry slogan to taki, który wzbudza pozytywne emocje w świadomości klientów przez kilka lat, a nawet pokoleń. Dzięki trafnemu sloganowi nasze produkty i usługi mogą skraść serca wielu klientom i na zawsze zapisać się w historii. Jednak stworzenie sloganu reklamowego, który będzie cytowany przez wszystkich to niezwykle trudna sztuka, nasz artykuł uchyli nieco rąbka tajemnicy.
Zgodność z identyfikacją marki
Dobry slogan musi podkreślać wyjątkowe cechy marki. Powinien kontynuować lub uzupełniać jej komunikacje. Musimy unikać haseł kompletnie nie pasujących do wartości, które chcemy przekazać. Dobrym przykładem zgodności pomiędzy identyfikacją, a hasłem jest np. „Ja jestem Sprite, Ty jesteś pragnienie”. Współgra idealnie z marką napoi Sprite, których celem jest zakomunikowanie że pokona pragnienie. Przykładem hasła niezbyt dobrze identyfikującego markę, jest owiany złą sławą slogan z kampanii firmy Adrian, sygnującej rajstopy. Hasło niezwiązane zbytnio z jakością rajstop, a wzbudziło wielkie emocje w mediach to „Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”…Idealne być może dla kampanii domu pogrzebowego, ale jeżeli chodzi o rajstopy?
Oryginalność
Hasło reklamowe to jedno zdanie, ale niezwykle ważne dla marki, bowiem często jest ono początkiem pierwszego dialogu firmy z konsumentem. Dlatego też na wagę złota są nieszablonowe, oryginalne hasła które dobrze kojarzą się z daną marką już od pierwszego „wpadnięcia” do ucha. Oczywiście nie jest zabronione zapożyczanie różnych, kultowych sformułowań wywołujących pozytywne skojarzenia z literatury i filmów. Uważać trzeba natomiast żeby we wszystkim zachować umiar i „nieprzekombinować”. Dobre hasło to takie, które w prosty i inteligenty sposób krzyknie do podświadomości klienta „Przeczytaj, posłuchaj, zrób!!”, nawet jeżeli to jest slogan kampanii edukacyjnej. Zadaniem copywritera jest stworzenie prostej, ale magicznej drogi do umysłu klienta. I choć ma być ona prosta, stworzenie samego sloganu jest często krętą drogą, zahaczającą o różne zakamarki kreatywnej wyobraźni.
Triki gramatyczno-słowne
Sukcesem wielu znanych haseł reklamowych jest sprytnie użycie trików gramatyczno-słownych. Częstym trikiem jest wywodząca się z poezji „aliteracja’”. Polega ona na powtarzaniu jednej lub kilku głosek na początku albo akceptowalnych pozycjach tworzących wers. Slogan dzięki temu zabiegowi jest bardziej melodyjny, wpadając dzięki temu lepiej w ucho i pamięć. Przykładem tego zabiegu jest np. hasło z kampanii Orange „przyszłość jest jasna, przyszłość to Orange” albo kawy Primy “Moje życie, Mój dzień, Moja Prima”.
Częstym trikiem są także gry słowne. Nie zaszkodzi gdy hasła będą wieloznaczne, dowcipne ale w rozsądnym stopniu. Przykładem gry słownej jest choćby dwuznaczny slogan „Mariola okocim spojrzeniu” (Piwo Okocim) albo półserio/półmetaforycznie -„Pij mleko będziesz wielki” lub „Papierosy są do dupy” (kampania społeczna).
W dobrym sloganie pomocne są także różne „zestawienia”. Ten sprytny zabieg, odpowiednio użyty może pomóc zwróć uwagę odbiorcy na istotność cechy produktu/usługi w przeciwieństwie do innych, nawet jeżeli wcale tak nie jest-przykład „to nie jest zwykły Banan. To jest Chiqiuta”.